kiedy to do dyspozycji mamy mnóstwo świeżych, sezonowych warzyw i owoców. Jest to idealne danie, kiedy upał nie zachęca do spędzania czasu przy rozgrzanym piekarniku czy kuchence. Jednak, kto powiedział, że mamy się z nimi żegnać wraz z nadejściem jesieni? Wystarczy zastosować parę trików by z lekkiej, orzeźwiającej sałaty wyczarować danie, którego smaki i tekstury pieszczą kubki smakowe niczym najlepszy comfort food. Dodajcie do sałaty ciepłe, wyjęte prosto z piekarnika warzywa korzeniowe, chrupiącą z wierzchu i kremową w środku dynię, źródło białka. Oblepcie liście słodko-słonym dressingiem. Na górę jeszcze odrobinę orzechów, pestek czy owoców suszonych i gotowe! Jest to pożywna i sycąca potrawa, choć wciąż stanowiąca lżejszą alternatywę dla jesiennych przysmaków.
Dodatkowo większość składników może być przygotowana w większej ilości i przechowywana w lodówce nawet do kilku dni! To świetny wariant dla osób, które nie lubią siedzieć codziennie w kuchni. Można ich używać nie tylko jako element sałatki, stanowią także świetny dodatek do innych dań. Na swoim instagramie prezentuję propozycję podania hummusu buraczanego- zachęcam do zaglądania i czerpania inspiracji. Pieczona dynia smakuje świetnie jako alternatywa dla frytek, dodatek do curry, duszonych warzyw czy wreszcie jako składnik sałatek- kombinacji jest mnóstwo, wystarczy puścić wodze fantazji. Z kolei czerwona cebula marynowana nie dość, że cieszy oko dzięki swojej różowej barwie, to jeszcze świetnie odświeża każdą potrawę. Jest znacznie mniej ostra niż surowa i nie pozostawia specyficznego zapachu w ustach, dlatego idealnie sprawdzi się w daniach do pudełka! Można dodać ją do domowych tacosów, na kanapki, do sałatek, a także zimnych przystawek takich jak hummus.
Marynowana cebula:
Hummus buraczany:
Dressing:
Marynowana cebula:
Pieczona dynia i kurczak:
Hummus buraczany:
Można użyć także dobrej jakości kupnego hummusu.
Dressing:
Sałatka:
Na 1 porcję: 585kcal 19,6g Tłuszczów 65,9g Węglowodanów 37,9g Białka
peace.