Jeszcze chyba nigdy nie jadłam naprawdę dobrych tacosów w meksykańskiej knajpie. Stawiam raczej na burrito czy quesadillę. A to głównie, dlatego że nie pasuje mi kondycja serwowanych placków. Za tacosami w chrupiących łódeczkach nie przepadam, natomiast te serowane w miękkich plackach są zazwyczaj nasiąknięte płynem i rozpadają się po pierwszym kęsie. Jednak filozofia podawania porcji mięsa, ryby lub warzyw z dodatkami na niewielkich, otwartych tortillach bardzo do mnie przemawia. Zapragnęłam zatem przygotować to danie samemu. Efekt okazał się bardzo zadowalający, a od kiedy dopracowałam przepis na placki, tacosy goszczą u mnie naprawdę często. Serwuje je z szarpaną wieprzowiną, krewetkami w marynacie z masła orzechowego, z chrupiącą ciecierzycą i właśnie te, na które przepisem się z wami dzielę- z wolnogotowaną piersią z kurczaka w sosie bbq.
Tacosy z domowych placków pszennych z dodatkiem szarpanej piersi z kurczaka w sosie barbecue, piklami i awokado smakują obłędnie. Nie licząc kilku godzin, przez które gotuje się mięso, jest to bardzo szybkie w przygotowaniu danie. Mięso wystarczy doprawić i zalać wodą oraz piwem, a resztę pracy wykona za nas niska temperatura i czas. Już same placki smakują wyśmiecicie z kruchym, rozpływającym się w ustach kurczakiem o dymnym aromacie. Jednak można podnieść sobie poprzeczkę nieco wyrzej i wykonać kilka prostych dodatków, dzięki którym danie wzbogacimy o nowe tekstury, kolory i nuty smakowe. Warto co najmniej godzinę przed komponowaniem tacosów, przygotować piklowane warzywa- polecam użyć czerwonej cebuli, rzodkiewki, papryczki chili, ogórków czy marchewki. Do tego pokrojone w kostkę, doprawione solą i czosnkiem, skropione limonką awokado. Na górę trochę posiekanego szczypiorku i mamy tex-mexową ucztę we własnym domu.
Placki pszenne:
Pierś z kurczaka w sosie bbq:
Pikle:
Dodatkowo:
Pierś z kurczaka w sosie bbq:
Pikle:
Placki pszenne:
Tacosy:
Na 1 porcję: 538kcal 11,3g Tłuszczów 67,9g Węglowodanów 41,9g Białka
Przygotujcie sobie takie tocosy na obiad, kolację lub fiestę z przyjaciółmi. Często szykuję to danie gdy zapraszam do siebie znajomych. Komponuję wtedy meksykański stół. Jest szarpane mięso w sosie, fasolka i kukurydza, guacamole, kwaśna śmietana, pikle i szczypior. Do tego świeże placki ( jeśli jest więcej gości lub wiem, że nie będą zjedzone od razu po przygotowaniu, kupuję gotowe) i pokrojone w ćwiartki limonki. Do tego piwo lub margarita i żaden gość nie wyjdzie od was niezadowolony.
peace.