Są także popularne na Ukrainie i od jakiegoś czasu w Polsce. Czym różnią się od innych placków na bazie sera? Są niezwykle delikatne, a to za sprawą dużej ilości twarogu i małej ilości dodatków. Można znaleźć przepisy z jajkiem, mąką czy kaszą manną. Są smażone na oleju roślinnym, maśle lub suchej patelni. Ja najbardziej lubię te tradycyjne. Z kilku składników. Wystarczy twaróg, jajko, mąka i odrobina cukru, by uzyskać idealne placuszki. Smażę je na maśle klarowanym i podaję z ulubionymi dodatkami. Zwykle jest to krem z mascarpone i masła orzechowego, konfitura z malin i posiekane orzechy.
Są nieziemsko subtelne, kremowe i puszyste. Do ich przygotowania wystarczy kilka produktów. A co najlepsze, robi się je błyskawicznie. Jako dodatek do tych placuszków idealnie sprawdzi się bita śmietana, przeróżne kremy, sezonowe owoce lub przetwory. Można też je podać oprószone cukrem pudrem. W każdej wersji smakują wyśmienicie.
Krem:
Bez kremu orzechowego: 390kcal 8,4g Tłuszczów 38,6g Węglowodanów 39,7g Białka
Zimą preferuję wersję z kremem orzechowym i konfiturą. Latem smakują najlepiej z sezonowymi owocami takimi jak: truskawki, maliny, borówki. Można dodatkowo przyozdobić je kwiatami jadalnymi. A co najważniejsze, smakują równie dobrze jak wyglądają!
peace.